Witam wszystkich serdecznie :) Dwa dni temu pytałam was czy bylibyście zainteresowani serią TANIO VS DROGO i sporo osób było zainteresowanych ,dlatego dziś przychodzę z pierwszym postem tego typu.
Pierwszym produktem którego zamiennika szukałam był cień Color Tattoo z Maybelline .
Porównam go z sorbetem z ESSENCE.
OPIS PRODUKTÓW
Essence - Eye sorbet
Cień do powiek w kremie - 04 - ILLUMINATING PLUM .Eye sorbet marki Essence. Sorbetowy cień do powiek. Lekka żelowa formuła w postaci musu, łatwo się aplikuje i zapewnia długotrwały efekt. Nie kruszy się i delikatnie chłodząc skórę dając efekt świeżości. Puszysty sorbet może być nakładany za pomocą palcy lub pędzla. Dostępny w 6 kolorach.
cena: 11,99 / 3g
______________________________________________________________________
Maybelline Color Tattoo
Długotrwały, 24-godzinny efekt koloru, który imituje trwałość tatuażu i intensywność tuszu. Odważ się nosić kolor!
DZIAŁANIE
• Nasz najtrwalszy, wyjątkowy cień o konsystencji kremu-żelu
• Wyjątkowa formuła intensywnie nasyca spojrzenie kolorem do 24H*
• Łatwa aplikacja w 2 krokach: nanieś punktowo cień na powiekę, a następnie uzupełnij od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka
• Szeroki wachlarz klasycznych, neutralnych odcieni oraz najmodniejszych kolorów, prosto ze światowych wybiegów
maybelline color tattoo silver strike
cena 24,99 / 4g
____________________________________________________________________________
Kilka miesięcy temu produkt ten nagle stał się dość popularny ale cena 25,99 jak za jeden cień to dla niektórych dość dużo dlatego z pomocą przychodzi Essence i wypuszcza swoje sorbety tańsze o połowę .
Niestety dość ciężko było mi zdobyć jakikolwiek ale starałam się dobrać odcień podobny do Color Tatto .
Oba te produkty bardzo ładnie wyglądają , mienią się, połyskują i poprzez nakładanie kolejnych warstw można budować intensywność cieni .
Gorzej z trwałością , Maybelline utrzymuje się cały dzień w nienaruszonym stanie a Essence po 8-10 godzinach zaczyna się ścierać i sporo traci na intensywności , jednak jeśli szukacie czegoś aż tak połyskującego ,,na raz'' Essence będzie tańszą i lepszą opcją,ponieważ nie warto wydawać sporej sumy na coś czego nie będziemy używać i będzie leżało na kosmetyczce aż upłynie termin ważności.
Efekt po przetarciu obu produktów chusteczką z mleczkiem do demakijażu:
# aaangelllaaa
Bardzo fajny post. Kiedyś zastanawiałam się nad kupnem cienia z Essense ale wszystkie kolory wyglądały dla mnie tak samo po roztarciu :( Po prostu się tylko świeciły. Więc się nie zdecydowałam. Color Tattoo mnie bardzo kusi. Na razie koleżanka dała mi połowę swoich cieni: niebieskiego i fioletu. Wydajność jest okropnie duża! :D
OdpowiedzUsuńTrwałość jednak ważna rzecz , ale też z drugiej strony zawsze można gdzieś tam poprawić się przez dzień, a co do wyglądu w opakowaniach to wyglądają identycznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://anettexstuff.blogspot.com/
może to dziwne ale nie znam żadnego z tych produktów :(
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
zdecydowanie wolę Maybelline, kolor jest dużo fajnieszy od przeciwnika.Pozdrawiam i dziękuję za udział w konkursie.
OdpowiedzUsuńMaybelline wydaje się lepszy, sama nie próbowałam żadnego.
OdpowiedzUsuńKurczę świetna sprawa, koniecznie będę musiała wypróbować, zwłaszzcza, że cena jest również dosyć przystępna :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia :) Daria
Świetny pomysł na post :) uwielbiam maybelline i widać wielką różnice :)
OdpowiedzUsuńps. co powiesz na obserwacje za obserwacje? :)
Czasem to różnie bywa z tym tanio vs drogo. Ale w większości przypadków wygrywają tańsze produkty:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie na rewanż.
Świetny blog,już obserwuję i czekam na rewanż :)
OdpowiedzUsuńhttp://daria-darek.blogspot.com/
Bardzo przydatny post:)dziękuję za zaproszenie do obserwacji, ja już obserwuję, teraz Ty:)
OdpowiedzUsuńlekcjewkuchni.blogspot.com
pytałaś o wspólną obserwację, więc ja już obserwuję :) Spodobał mi się bardzo Twój blog, więc będę komentować na bierząco :)
OdpowiedzUsuńhttp://suzies-drawings.blogspot.com/
Super posty można znaleźć na tym blogu ;D
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja za obserwację? Daj znać u mnie:
rilseee.blogspot.com