ALGO Algi morskie 100% natury
Dzisiejszy post troszkę wepchnął się w kolejkę bo nie był zaplanowany ale postanowiłam opisać pierwsze wrażenie produktu który dziś zakupiłam i jego działania byłam bardzo ciekawa.
OPIS PRODUKTU :
Algi morskie 100% natury . Zawierają pełną gamę składników odżywczych , soli mineralnych i witamin . Dostarczają makro i mikroelementy ( m.in . wapń , magnez, sód , potas , siarka, fosfor , jód, miedź , cynk, selen ), polisacharydy, tłuszcze ( wraz z niezbędnymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi NNKT ), witaminę C, E , K , witaminy z grupy B , prowitaminę A.
Skład : ascophyllum , nododsum, laminaria digitata , spirulina.
* bez konserwantów
* bez sztucznych barwników
* bez pochodnych GMO
* bez emulgatorów
* bez parabenów
W opakowaniu znajdziemy zaszetkę z zielonym proszkiem .
Algi morskie znajdują zastosowanie w kosmetyce dzięki następującym właściwościom :
Intensywnie nawilżają wysuszoną i zmęczoną skórę całego ciała , powodując zadziwiające efekty już po pierwszym zastosowaniu ,odżywiają i ujędrniają , okłady redukują nadmiar tkanki tłuszczowej, łagodzą stany zapalne skóry , poprawiają koloryt i wygładzają powierzchnię naskórka .
ZASTOSOWANIE :
1.Maseczka oczyszczająca skórę .
Jedną małą łyżeczkę alg rozrobić w jogurcie lub w wodzie mineralnej niegazowanej do konsystencji gęstej papki i nanieść na twarz, Po 10-15 minutach spłukać maseczkę letnią wodą .
Stosować 1-2 razy w tygodniu . Jedna maseczka 20g. wystarcza na około 5-7 maseczek.
2.Okłady redukujące cellulit .
Zmieszaj algi z ciepłą wodą , tak by otrzymać konsystencję pasty. Nałóż pastę na ciało , następnie owiń folią i pozostaw na 20 minut. Jedna saszetka 20g wystarcza na 1-2 okłady.
3. Peeling usuwający martwy naskórek.
Dodaj do dowolnego żelu lub mydła w płynie i masuj ciało okrężnymi ruchami . Spłucz obficie letnią wodą . Peeling oczyszcza skórę ze zrogowaciałego naskórka i toksyn . Peeling można stosować na ciało lub twarz.
Ja wybrałam sposób pierwszy .
Łyżeczkę proszku rozrobiłam z 12 łyżkami letniej niegazowanej mineralnej wody. Na podstawce wydaje się że produktu jest mało ale wystarczyło na całą twarz i jeszcze zostało na dłonie ;)
MOJA OPINIA :
Jak widać produkt ma wiele zastosowań i UWAGA kosztuje tylko 3 zł !
Tak jak wspomniałam wyżej zdecydowałam się na sposób pierwszy czyli zrobiłam maseczkę na twarz . Za taką cenę nie spodziewałam się wiele ale jestem miło zaskoczona. Twarz była miła w dotyku i gładka . Ogromnym minusem był zapach .. niestety.. papka dosłownie śmierdzi :( Pamiętam jak kilka lat temu mój dziadek chodził na ryby to te wszystkie wędki i siatki miały dokładnie taki sam zapach, czyli glonów , wody , ryb (?).. Maseczkę na buzi trzyma się 10-15 minut i ledwo wytrzymałam . Pielęgnacja naszego ciała powinna być dla nas przyjemnością i relaksować a przy tym zapachu to nie jest możliwe. Poza nieprzyjemnym zapachem nie mogę się do niczego przyczepić. Niska cena, produkt bardzo wydajny , łatwy w rozrobieniu i nakładaniu no i dodatkowo ma aż 3 zastosowania. Czy kupię go ponownie ? Raczej nie , ze względu na zapach ale opakowanie mam zamiar skończyć i dam znać czy coś zmieniło się po jego stosowaniu na mojej skórze.
#aaangelllaaa
Chyba sobie kupię, muszę wypróbować jako maseczkę:)
OdpowiedzUsuńMiałam na ten produkt ochotę, ale może dobrze zrobiłam, że go nie kupiłam. Chyba nie znosiłabym tak osobliwego aromatu ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie kupowałam podobnych specyfików w proszku ale pewnie prędzej czy później się skuszę na coś podobnego.
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji na pewno sobię kupię ;)
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja za obserwację? :)
Jeśli tak to zacznij i daj mi znać w komentarzu ;)
http://lonnelly-inspirations.blogspot.com/
muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńmoże obserwacja za obserwacje? :) daj znać w komentarzu pod ostatnim postem, jeżeli się zgadzasz :)
http://hepimiau.blogspot.de/
skoro śmierdzi, nie kupię :(
OdpowiedzUsuńmogłabyś kliknąć w link u mnie? to tylko chwilka :)
http://czillen.blogspot.com/2014/10/sweater.html
Chyba kupie ale jeszcze nie wiem co powiesz na obserwacja za obserwacje Zapraszam tojaasia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach jest nieprzyjemny :\
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj ♥
Mój blog - klik!
Zapraszam również do udziału w konkursie ♥
Konkurs!
Obserwuję :)
UsuńMam dwa opakowania ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnapisz mi później jak z zapachem :D i czy tylko ja aż tak przeżywam i ubolewam xD
UsuńNiby fajnie, ale szkoda że zapach nie ten i jednak wolę gotowe produkty :)
OdpowiedzUsuńja też, zawsze kupowałam gotowe saszetki na raz ale za taką cenę postanowiłam spróbować :D
Usuńwykorzystam :)
OdpowiedzUsuńdoska-style.blogspot.com <- zapraszam na giveaway z oasap! do wygrania sweter!
ja tam nigdy nie mam nic do zapachów produktów, nawet jak śmierdzi paskudnie ;D
OdpowiedzUsuńpytałaś o obserwację ;) ja już zaobserwowałam, czekam na rewanż
xiness.blogspot.co.uk
Produkt fajny, jestem ciekawa czy zapach by mnie mocno odstraszył :D
OdpowiedzUsuńPytałaś o obs za obs, ja już, licze na to samo :* :)
http://labeauteofblondes.blogspot.com/
kuuurcze nie dobrze bo kupiłam je jakieś 2 tyg temu i już czuję że ich nie użyję;)
OdpowiedzUsuńPisałaś obserwacja za obserwację- Ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanżyk;)
rozmaitowo.blogspot.com
wygląda obrzydliwie, ciekawe czy by mi coś dała :P a co do włosów, to lepiej ściąć to co zniszczone i pielęgnować na nowo, używać maseczek czy coś :D
OdpowiedzUsuńhttp://sadbuttrue37.blogspot.com
Może mnie zapach by nie odstraszyl. Jal zobaczę w sklepie to kupię :)
OdpowiedzUsuńWww.viecharlotte.blogspot.com
Biedronka ach Biedronka :D
Usuńtam znajdziesz :)
Dziękuje za komentarz na blogu. Pyałaś o wspólną obserwację,ja już czekam na ciebie :*
OdpowiedzUsuńCo do Alg to ja nie lubie takich rzeczy. Jakoś się do nich nie przekonuje ale twoja notka bardzo fajna,jeżeli ktoś będzie potrzebowała to może sobie przeczytać twoją opinie i zdecydować czy kupi czy nie. Pozdrawiam http://anima-viliss.blogspot.com/
Super post :) Czekam na więcej :) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńhttp://classylicious.blogspot.com
ciekawy post, chętnie wypróbuję tę maseczkę ;d
OdpowiedzUsuńhttp://jestemfolta.blogspot.com/ obs za obs?
Te algi są do wygrania w moim rozdaniu-sama ich nie próbowałam, ale słyszałam o nich wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńSuper post ! :D Zdjęcia też fajne, ale może jakbyś je wyostrzyła były by jeszcze lepsze, może spróbuj z programem PhotoScape też go używam :D
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólną obserwację i zgadzam się, ja już teraz ty :)
http://karola-karo.blogspot.com/
Super post ,bardzo przydatny opis .Dziękuje za komentarz na moim blogu ,pytałaś o wspólną obserwacje ,ja już czekam na szczery rewanż :)
OdpowiedzUsuńhttp://niezapominajk.blogspot.com/
Skoro ten produkt kosztuje tylko 3 zł, to chyba muszę się skusić. ;) Chociaż ten zapach mnie odraża..
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację. Zacznij, a ja się odwdzięczę. ;)
hollyandholly1.blogspot.com
Genialny produkt. Zastanawiam sie czym mozna by zniwelowac ten zapach... mozna dodac olejku kosmetycznego o jakims zapachu, ale to od razu na pewno odbije sie na dzialaniu na skore... przy peelingu mozemy wybrac ulubiony zel pod prysznic, to powinno pomoc. Ale ta maseczka to musi byc koszmar, chyba tylko klamerka na nos! :) mam taka na basen :) przyda sie! hahaha!
OdpowiedzUsuńPytalas o obserwacje, chetnie! Juz obserwuje na GFC! :)
p.s. bardzo mi sie podoba naglowek!
http://pearlinfashion.blogspot.com
Spróbuję troszkę pokombinować z aromatami itd i dam znać co i jak :)
UsuńCuuuuuuudowny blog ♥ zostaję tu na dłużej .
OdpowiedzUsuńobserwuję, zapraszam do mnie :**
http://monicabelle.blogspot.com/
jeak brzydko pachnie to nie za bardzo,nie kupiłabym :C
OdpowiedzUsuńhttp://daria-darek.blogspot.com/
Cóż.. Jakoś szczególnie zachęcająco nie wygląda, ale można spróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://roksana-and-nicola.blogspot.com <--- NOWY POST!
Obserwacja za obserwację? Daj znać u mnie!
Już obserwuję. ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post! :D przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńja także zapraszam na mojego bloga http://meeaningoflife.blogspot.com może zaobserwujesz? będzie mi bardzo ale to bardzo miło :D
z góry dziękuję i pozdrawiam gorąco :*
Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie ;)
OdpowiedzUsuń+ zaobserwowałam i czekam na rewanż :)
http://voanni.blogspot.com
dziękuję <3
OdpowiedzUsuńmuszę zakupić :) brzydki zapach jest tak na prawdę plusem ponieważ wskazuje że produkt może być naturalny i nie zawiera substancji perfumujących które najbardziej uczulają
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
no właściwie to racja , ale od zawsze byłam przyzwyczajona do pięknie pachnących kosmetyków i dlatego ten tak dał mi po nosie :D
UsuńBardzo podoba mi się Twój blog. :) Obserwuję i liczę na rewanż. :* Zapraszam ! :* http://fashion-beautynails.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej maseczce, lecz nie lubię, jak kosmetyki śmierdzą :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? Daj znać u mnie lub po prostu zaobserwuj i napisz mi w komentarzu OBSERWUJĘ, a ja zrobię to samo ;)
Mój blog - klik!!! ;)
Pozdrawiam :)
To chyba nie wyprobuje, skoro ma taki brzydki zapach. U mnie gra on rowniez bardzo wazna role, jesli chodzi o takie sprawy.
OdpowiedzUsuńania-ania3.blogspot.com
ja alg dodaje sobie do maski do włosów :)
OdpowiedzUsuńi jak działają ?:)
Usuńja juz obs, teraz ty ;3
OdpowiedzUsuńnie ma się co dziwić - algo morskie, to śmierdzą ;) jakby pięknie pachniały, to musiałyby mieć mnóstwo chemii w składzie i już nie byłby naturalne ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba tak jak z lekami - jak są nie smaczne to znaczy, że są dobre i działają ;D
OdpowiedzUsuńhttp://anettexstuff.blogspot.com/