♥ Czekoladowa maseczka na twarz ? Czemu nie ?! :D
LAURA CONTI THERAPY Face Care - maseczka dotleniająca CZEKOLADOWA
Któż z nas nie kocha czekolady ? Słodka , smaczna ,pięknie pachnie .. i jak się okazuje również świetnie działa na naszą cerę ! ♥
Jeśli jesteście ciekawi maseczki która wygląda jak czekolada , pachnie jak czekolada i działa na naszą skórę jak mega nawilżający krem , zapraszam dalej :D
Około tydzień temu przy zakupach w Rossmannie przypadkowo trafiłam na czekoladową maseczkę do twarzy z glinką , olejem ze słodkich migdałów , krzemem , żelazem , kolagenem z elastyną oraz witaminami A i E .
Przyznam ,że osobiście kooocham czekoladę i wszystko co z nią związane , dlatego widząc na opakowaniu tabliczkę czekolady maseczka od razu przykuła moją uwagę i wylądowała w koszyku :)
Bardzo dużym plusem jest to że w składzie ma glinkę , a takie maseczki lubię najbardziej .
OPIS PRODUKTU :
Czekoladowa maseczka dotleniająca
Przeznaczona dla cery zestresowanej , szarej z pierwszymi oznakami zmarszczek .
Dzięki zastosowaniu unikalnego kompleksu witaminowo-mineralnego z krzemem i żelazem maseczka idealnie wygładza i pielęgnuje skórę . Hamuje proces wiotczenia cery , Dzięki użytej kompozycji kolagenu z elastyną w sposób zdecydowany wygładza zmarszczki , działa stymulująco i relaksująco . Dodatek allantoiny i panthenolu wzmacnia własności ochronne , Komfort użycia podnosi delikatny czekoladowy zapach .
EFEKT DZIAŁANIA MASECZKI :
Gładka , odprężona i zrelaksowana cera.
No i powiedzcie mi , że nie wygląda ona jak roztopiona czekolada ! :D
SPOSÓB UŻYCIA :
Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy , szyi i dekoltu , nie nakładać w okolicach oczu i ust .
Pozostawić na skórze 10 - 15 minut . Zmoczyć palce ciepłą wodą i kolistymi ruchami wykonać delikatny masaż . Zmyć ciepłą wodą . Stosować 1-2 razy w tygodniu .
Tak jak pisałam wyżej maseczka nie tylko wygląda , ale i pachnie jak czekolada aż ma się ochotę dziabnąć troszkę przy nakładaniu ;)
Bardzo spodobał mi się skład tego produktu jednak obawiałam się że mimo iż zawiera glinkę będzie dość rzadki , myliłam się.. maseczka jest gęsta , gładka i bardzo wydajna ponieważ jedna saszetka starczyła mi na 3 razy a jeśli jesteście ze mną dłużej wiecie że ja nie oszczędzam przy nakładaniu tego typu produktów na twarz .
Za każdym razem maseczkę na twarzy trzymałam 15 minut i za każdym razem z bólem serca zmywałam ją :D pachnie tak cudownie że czułam jakbym siedziała w słoiku Nutelli ;)
Jeśli chodzi o zmywanie .. bardzo szybko i łatwo można pozbyć się jej ze skóry , która po użyciu tego czekoladowego cudeńka nie tylko pachnie czekoladą ale jest bardzo miła w dotyku , nie jest ściągnięta ani wysuszona . Problemów ze zmarszczkami jeszcze nie mam , więc w kwestii wygładzania zmarszczek nie jestem w stanie się wypowiedzieć :)
Za 10 ml tego produktu zapłacimy około 2,59 w Rossmannie .
Nie jestem pewna jak z dostępnością tej maseczki w innych drogeriach ale wydaje mi się że Rossmann ma prawie każdy w swoim mieście i nie będzie problemu z zakupem jeśli zdecydujecie się wypróbować ją na własnej skórze :)
Czy kupię maseczkę czekoladową Laura Conti ponownie ?
Jasne że tak :) Już dawno nie miałam tak fajnego maluszka z tak cudownym zapachem .
10-15 minut przez które powinnyśmy trzymać maseczkę na twarzy ( według zaleceń producenta) to stanowczo za mało , konsystencja, zapach i komfort noszenia jej na skórze to bajka i gwarantuję Wam że tych kilkanaście minut zleci wam jak z płatka czując ciągle ten słodziutki zapach .
Maseczka otrzymuje .. ★ ★ ★ ★ ★ / ★ ★ ★ ★ ★
Mała przypominajka o moim rozdaniu
Jeśli jeszcze nie bierzesz udziału w rozdaniu organizowane przeze mnie na moim blogu to na co jeszcze czekasz? Zapraszam ;)
Nagrodę wybierasz sama a warunki udziału w rozdaniu są dziecinnie proste ! ;* KLIK ROZDANIE
#aaangelllaaa
o mniam, smakowita maseczka :D
OdpowiedzUsuńsmaajll.blogspot.com
Może jako maseczka pomaga na cere, natomiast sama czekolada nie ;) Niestety nie dla mnie.. nie mój zapach ;)
OdpowiedzUsuńTeż kocham wszystko co czekoladowe, ale tej maseczki jeszcz nie widziałam :))
OdpowiedzUsuńAle fajny gif! Maseczka totalnie nie dla mnie, bardzo nie lubię zapachu czekolady w kosmetykach ;) z resztą karmelu, wanilii i innych słodkości też ;)
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie :D
UsuńUpodobania zapachowe to bardzo indywidualna rzecz :) ja najbardziej lubię kwiatowe i owocowe aromaty. Roślinne, ziołowe też chętnie zawsze przygarnę ;)
UsuńNo dokładnie , tak samo np jest bardzo wiele osób które kupują kosmetyki bez zapachowe jedynie , bo każdy nawet delikatny zapach już je drażni , ja nie mam z tym problemu i lubię i słodkie zapachy i tak jak ty owocowe , dobrze że mamy teraz taki wybór produktów , że każdy znajdzie coś dla siebie :)
Usuńoo, muszę koniecznie ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńHmm sama chcialabym sie poczuc jak w Nutelli :)
OdpowiedzUsuńklaudiaandmylife.blogspot.com
sama przyjemność :D przynajmniej jeśli uwielbiasz czekoladę jak ja ;)
UsuńOoo, musze spróbować. Juz sobie zapisuje nazwe. :D
OdpowiedzUsuńhttp://suecombinations.blogspot.com
Chciałabym wypróbować,mam nadzieję,że kiedyś mi się to uda :)
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com.
tani , łatwo dostępny produkt znajdziesz z pewnością :)
UsuńI takie produkty to ja mogę używać. Jutro lecę do Rossmana. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
hollyandholly1.blogspot.com
Uwielbiam czekoladowe kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńja również , balsamy , kremy , olejki .. a teraz maseczka <3
UsuńZapraszam na konkurs świąteczny na mojego bloga!
OdpowiedzUsuńDo wygrania bardzo ciekawy zestaw, a trzeba odpowiedzieć na jedno pytanie:
Co wprowadza Was w świąteczny nastrój?
elkaja.blogspot.com
świetnie , już zaglądam ;)
UsuńBędę musiała wypróbować !!! :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja ?
Daj znać u mnie :)
http://smikuu-blog.blogspot.com/
Super, uwielbiam czekolade w kazdej postaci, więc czemu nie w maseczce?:)
OdpowiedzUsuńmega*,* ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:*
mylife-tasia.blogspot.com
Wygląda rewelacyjnie, a jeszcze lepiej pewnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być obłędny:)
OdpowiedzUsuńWesołych, magicznych świąt Kochana! :)
Tak , zapach jest cudowny , chyba najbardziej właśnie to przeżywałam w tym poście ^^
UsuńWesołych Świąt ! ;**
zapach z pewnością jest wspaniały
OdpowiedzUsuńnie widziałam jej nigdy w ross ale muszę kupić, ogólnie lubię wszelkie kosmetyki o zapachu czekolady :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
wow, genialna!
OdpowiedzUsuńnie używam maseczek, ale coś czuję że tą chętnie bym wypróbowała, haha :D
justsayhei.blogspot.com
Czekoladka, mniam mniam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie równiez do mnie http://bluebrush87.blogspot.com/2014/12/swiateczne-mini-rozdanie.html
Siemka. :) Ciekawy blog, może obs za obs ? :) Jeśli tak to napisz u nas na blogu , a my na pewno się odwdzięczymy. :) http://fashion-beautynails.blogspot.com/ :*
OdpowiedzUsuńMoje serce zostało skradzione przez tą maseczkę. Czekolada <3. Oj, chyba muszę się wybrać na zakupy. *.*
OdpowiedzUsuńNie wierzę w działanie jadalnych kosmetyków - sama nie wiem dlaczego. Ale po Twojej recenzji chyba zmienię zdanie i zjem kawałek ciasta czekoladowego, hihi... :D:D
OdpowiedzUsuń