♥ SORAYA
Care & Control
Maseczka oczyszczająca
Na moim blogu możecie znaleźć recenzje bardzo wielu maseczek , wynika to z tego że bardzo lubię testować tego typu produkty a opinią o tych najlepszych dzielę się z Wami :)
Każdą maseczkę , której recenzję dodaję na moim blogu testuję od 8-10 użyć więc nie są to opinie po jednorazowym użyciu produktu .
Dziś mowa o ..
Care & Control
* reguluje wydzielanie sebum
* głęboko oczyszcza pory
* poprawia koloryt
* natychmiastowo wygładza
Maseczka oczyszczająca z Minerałami i Kwasami Owocowymi .
SPOSÓB UŻYCIA :
Cienką warstwę maseczki nałóż na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu.
Pozostaw do wyschnięcia na około 15 - 20 minut . Maseczkę zmyj wodą . Stosuj 2 razy w tygodniu .
Marka : Soraya
Pojemność : 2 x 7,5 ml
Cena : ok 5,50
Dostępność : drogerie np Natura , Rossmann
Dzięki unikalnej formule maseczka bardzo dokładnie oczyszcza pory i przygotowuje skórę do przyjęcia cennych składników .
Receptura produktu wzbogacona została o Kwasy Owocowe, Minerały Morskie i Wyciąg z Zielonej Herbaty, które silnie nawilżają regulują wydzielanie sebum i poprawia koloryt skóry.
Maseczka wykazuje bardzo wysoką skuteczność działania, potwierdzoną badaniami dermatologicznymi i aplikacyjnymi.
* oczyszcza pory skóry
* oczyszcza zanieczyszczenia z powierzchni skóry
* głęboko nawilża
* wygładza nierówności
* wyrównuje koloryt , rozjaśnia cerę i dodaje jej blasku
Jedna z gęstszych maseczek z jakimi miałam do czynienia , nie licząc tych które rozrabiamy same .
Jedno opakowanie zawiera dwie saszetki kosmetyku , każda po 7,5 ml , co dla mnie spokojnie wystarczało na 4 aplikację bez zbędnego oszczędzania produktu.
Nawet jeśli zdarzyło mi się nałożyć maseczkę blisko oczu nie szczypała a oczy nie łzawiły .
Zapach bardzo delikatny , ledwo wyczuwalny , określiłabym go jako może trochę mydlany .
Maseczka dość szybko zasycha tworząc dość sztywną skorupę, którą łatwo zmyć ciepłą wodą.
Po pierwszym użyciu maseczki cera jest gładka , miła w dotyku i odczuwalnie nawilżona . Po regularnym stosowaniu maseczki przez 3 tygodnie (kosmetyk nakładałam 3 razy w każdym tygodniu) cera wyraźnie nabrała blasku i wygładziła się .
Zmian jeśli chodzi o przebarwienia nie zauważyłam ani na plus ani na minus a szkoda bo trochę liczyłam na chociaż malutki efekt . Maseczka faktycznie reguluje wydzielanie sebum i oczyszcza.
Ciekawy godny polecenia produkt , którego większe efekty widać po około 3-4 aplikacjach .
Używałyście jej ? A może polecicie coś na przebarwienia co u Was dało fajny efekt ?:)
#aaangelllaaa
Nie miałam jej :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej.;)
OdpowiedzUsuńniestety soraya mnie uczula;(
OdpowiedzUsuńNie używałam tej maseczki...
OdpowiedzUsuńprzydałaby mi sie taka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ostatnio ją kupiłam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmysmilelile.blogspot.com
Jeśli chodzi o przebarwienia ja używam teraz Skinoren 20%, zobaczymy za jakiś czas jakie będą efekty. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
Dopiero zaczynam, ale każdy ruch (wyświetlenie, komentarz) motywuje do działania, na pewno wiesz z własnego doświadczenia. :)
Nie używałam :(
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com-mój blog [KLIK].
nie używałam :/
OdpowiedzUsuńNie lubię troszkę produktów w saszetkach. Zazwyczaj nie potrafię ich zużyć do końca.
OdpowiedzUsuńWidzę pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdza, strasznie przesusza skórę:(
OdpowiedzUsuńNa przebarwienia najlepiej stosować kwasy regularnie - ja polecam serum z Bielendy. :) Można je stosować codziennie np. na noc i wtedy daje najlepsze efekty w krótkim czasie. Można również nakładać je jako maskę na 10 min i zmyć, więc jeśli ma się delikatną cerę to taka opcja jest lepsza. Ale tak czy siak na pewno da zadowalające rezultaty. :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować w taki razie kwasy z Bielendy, ponieważ mam straszne przebarwienia na twarzy i plecach. :)
OdpowiedzUsuńFirma Soraya nie przekonuje mnie swoim asortymentem ... miałam kilka produktów i sprawdzały się kiepsko. Ciesze się, że Tobie pasują te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie. Obecnie trwa konkurs, w którym wartość nagród to 200 zł !
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Jestem ostrożna z maseczkami oczyszczającymi, bo niektóre przesuszają mi skórę. Tej jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńKochana mam pytanie odnośnie rozdania. Czy zwycięzca został już wyłoniony ? Pytam, bo nie wiem jak długo mam mieć banerek na blogu.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale rzadko spotykam maseczki o tak gęstej konsystencji :)
OdpowiedzUsuńMoją cerę delikatnie podrażniała, dlatego zamiast 2 azy w tygodniu, musiałam ją stosować raz w tygodniu :)
OdpowiedzUsuń