Dziś ,,perełka'' z MakeUp Revolution - rozświetlacz w odcieniu Golden Lights . Dość długo go szukałam stacjonarnie i w drogeriach internetowych i wreszcie udało mi się go dorwać w jednej z nich ;) To co? Testujemy ?:)
INFORMACJE O PRODUKCIE :
Marka: MakeUp Revolution
Kolor : Golden Lights
Waga : 7,5g
Średnica : 7,5 cm
Ważny przez 12 miesięcy od chwili otwarcia produktu
Dostępy w 3 wariantach kolorystycznych
Cena stacjonarna: ok . 15,99
OPIS :
Makeup Revolution Vivid Baked Highlighter to wypiekany rozświetlacz, który nadaje skórze świetlisty i promienny wygląd. Wspaniale podkreśla kości policzkowe, rozjaśnia spojrzenie, uwydatnia wybrane partie twarzy.
Zanim go kupiłam czytałam wiele opinii na jego temat na blogach i forach , kilka osób pisalo nawet że można uznać go za zamiennik Mary Lou Manizer z The Balm ale moim zdaniem to dwa różne produkty a każdy z nich na swój sposób jest wyjątkowy i niepowtarzalny.
Wykończenie jest bardzo ładne , nie należy może do najdelikatniejszych rozświetlaczy ale efekt jaki daje nie robi nam ,,dyskoteki'' na twarzy.
Produkt dobrze a nawet bardzo dobrze napigmentowany i wydajny. Intensywność rozświetlenia możemy budować poprzez nakładanie kolejnych warstw od bardzo delikatnego po mocniejsze niemal ,,mokre''.
U mnie rozświetlacz ten utrzymuje się do około 10 godzin, więc to bardzo dobry wynik.
Ogólnie jestem zadowolona z jego zakupu . Za cenę 15-16 zł warto :)
#aaangelllaaa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz