wtorek, 16 czerwca 2015

Porównanie BOURJOIS 123 Perfect CC Cream i REVLON Colorstay


Post ten postanowiłam napisać po tym jak sama bardzo długo szukałam porównania tych dwóch kosmetyków do twarzy , niestety bez skutecznie . Dziś krótko przedstawię Wam zestawienie kolorów, opiszę różnice w konsystencji , opakowaniu, cenie, wyglądzie na twarzy oraz długości utrzymywania się .

Zapraszam 



BOURJOIS Paris 123 Perfect CC Cream 31 

POJEMNOŚĆ : 30 ml
CENA : drogerie stacjonarne ok 50zł , drogerie internetowe ok 35 zł
DOSTĘPNOŚĆ : Online oraz drogerie typu Rossmann 

Produkt ważny przez 12 miesięcy od otwarcia opakowania .


Nowa generacja kosmetyków pielęgnacyjnych, które dodatkowo gwarantują efekt ujednoliconej, rozświetlonej cery, maskując wszelkie niedoskonałości.
123 Perfect CC Cream to lekka , nietłusta formuła oparta na pigmentach i potrójnym działaniu korygującym ( niwelującym oznaki zmęczenia, zaczerwienienia oraz przebarwienia), która zapewnia 24 godziny nawilżenia i ochronę przed słońcem dzięki faktorowi SPF15 .

Efekt: rozświetlona , ujednolicona cera oraz aksamitnie gładka skóra przez cały dzień.

Kosmetyk dostępny w 4 kolorach :



REVLON Colorstay 150 Buff 

POJEMNOŚĆ : 30 ml
CENA: Online ok 30zł , stacjonarnie ok 69 zł
DOSTĘPNOŚĆ : drogerie internetowe oraz drogerie typu Rossmann 

Produkt ważny przez 24 miesiące od otwarcia opakowania.



Revlon Colorstay to wyjątkowo trwały i mocno kryjący podkład do cery tłustej i mieszanej oraz normalnej.Beztłuszczowy , nie zapycha porów.
Lekka i delikatna konsystencja zapewnia skórze doskonałe poczucie komfortu .
Zawiera SPF15
Nowa formuła Revlon Colorstay zapewnia 24 - godzinną trwałość.


Kosmetyk występuje w dużej gamie kolorystycznej .




Zacznę od tego, że nigdy wcześniej nie używałam kremów CC ponieważ od podkładu oczekuję przede wszystkim mocnego krycia,jednak zachęcona pochlebnymi opiniami o Bourjois CC Cream na YouTube i blogach postanowiłam wypróbować go na własnej skórze.

Największym moim problemem przy doborze podkładów jest kolor..
Revlon Colorstay 150 Buff idealnie pasuje do mojej jasnej karnacji , nie odcina się i ładnie zlewa się z szyją.
Posiadaczki jasnej karnacji znają ten ból,gdy drogeryjne podkłady w większości są zwyczajnie za ciemne,mimo że wybieramy najjaśniejszą z dostępnych opcji dlatego chcąc nie chcąc Revlon 150 stał się moim codziennym podkładem.

Im bliżej lata tym lżejszy makijaż wybieram,dlatego postanowiłam zmienić ciężki Revlon na coś lekkiego, padło na Bourjois CC Cream . Czytając opinie w internecie CC miał być lekki ale dobrze kryjący , jasny ale nie wpadający w różowe tony dodatkowo miał utrzymywać się cały dzień i być niemal niewidoczny na twarzy..
ideał ,prawda?


Pierwszą różnicą jest opakowanie ..
W Revlon standardowo brak pompki i wydobycie podkładu z buteleczki gdy jesteśmy w połowie opakowania u mnie graniczy z cudem .
CC Cream ma wygodny aplikator,którym możemy bez problemu dozować ilość kosmetyku.

Drugą różnicą jest konsystencja ..
Revlon to dość gęsty produkt z którym łatwo przesadzić tworząc ''maskę''
CC Cream przy pierwszym użyciu zaskoczył mnie swoją konsystencją - jest bardzo płynny.Przy przechyleniu dłoni bardzo szybko i łatwo z niej spływa więc trzeba uważać :)

Trzecią różnicą jest wykończenie ..
Revlon to ciężki podkład który moim zdaniem bardzo widać na twarzy, fakt faktem że dzięki temu świetnie kryje , radzi sobie nawet z przebarwieniami ale za każdym razem nawet gdy nałożyłam go minimalnie czułam się jak ''tapeciara'' , gdyby nie jego kolor pewnie odstawiłabym go już po pierwszym użyciu .
CC Cream jest lekki , płynny i nie czuć go na twarzy, nie daje efektu maski ale też nie ma co porównywać ich krycia. Chociaż producent zapewniał świetne krycie kremu CC to przyzwyczajona do Colorstay krycie to wydaje mi się średnie. Bourjois ładnie ujednolica koloryt skóry ale nie ma mowy,aby zakrył przebarwienia czy niedoskonałości.

Czwarta różnica to sposób aplikacji..
Początkowo Revlon aplikowałam palcami ale okropnie się mazał , robiły się smugi i idealne rozprowadzenie go zajmowało mnóstwo czasu,dlatego zdecydowałam się spróbować z pędzlem no i to okazał się strzał w dziesiątkę! Podkład o wiele lepiej wygląda nałożony właśnie przy pomocy pędzla, dodatkowo dzięki temu ma nieco większe krycie niż wtedy gdy nałożymy go pędzlem.
CC Cream fajnie nakłada się palcami i pędzlem, nie widzę większej różnicy przy aplikacji tymi dwoma sposobami. CC cream nakłada się szybko i przyjemnie .

Piątą różnicą jest kolor..
Chociaż CC cream wydawał się jaśniutki to w zestawieniu z Revlon Colorstay 150 Buff wygląda na ciemny.Jak pisałam wyżej 150 Buff pod względem kolorystycznym jest dla mnie idealny , dlatego CC okazał się niestety za ciemny :( poczekam do wakacji, gdy skóra będzie trochę opalona myślę,że sprawdzi się idealnie .


Siłą rzeczy zostanę przy Revlon Colorstay chociaż poszukiwania jasnego ale lekkiego kosmetyku do twarzy nadal trwają . Podoba mi się efekt jaki daje Bourjois CC Cream chociaż krycie nie powala  i już nie mogę doczekać się kiedy jego kolor (31) będzie idealnie do mnie pasował .

Używacie tych kosmetyków ? Może udało Wam się znaleźć odpowiednik w jasnym kolorze?:)
Chętnie dowiem się jakie podkłady skradły Wasze serca i czego najbardziej lubicie używać latem :)

#aaangelllaaa