wtorek, 24 lutego 2015

♥ YANKEE CANDLE -  RED RASPBERRY 

Kochani na początku chciałabym przeprosić za swoją nieobecność , ale sprawy prywatne nie dawały mi możliwości zajęcia się blogiem w 100% a nie chciałam robić niczego po łebkach , teraz już jestem i wracamy do trybu 1 post co 3 dni :)

Wracając do Was postanowiłam zacząć od czegoś pachnącego , odprężającego i niesamowicie relaksującego , mianowicie mowa o Yankee Candle . 

Na moim blogu znajdziecie już 2 recenzje wosków tej marki , więc jeśli jesteście ciekawi  zapraszam do odwiedzenia linków niżej.

1. YANKEE CANDLE - BUTTER SHEA . KLIK
2. YANKEE CANDLE - TRUE ROSE . KLIK

A dziś.. moje ukochane maliny ! :)



Yankee Candle rozpieszcza nas cudownymi ,różnorodnymi zapachami świec i wosków , osobiście preferuję te drugie dlatego też w moich zbiorach nie mogło zabraknąć kolejnego wosku, tym razem o zapachu malin.


Czytając opis wosku od razu wiedziałam że mi się spodoba , ale nie sądziłam że aż tak !

Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. 
Wyczuwalne aromaty : dojrzałe maliny.

TYP : wosk
WYDAJNOŚĆ ZAPACHU : 8 godzin
POJEMNOŚĆ : 22g
SERIA : Classic
LINIA ZAPACHOWA : owoce



Pierwsze co rzuca się w oczy to kolor wosku, faktycznie nawiązując do nazwy jego kolor przypomina dojrzałe , słodziutkie malinki no i tak też pachnie :)

Jak już wspomniałam wyżej, zamawiając wosk wiedziałam od początku że się polubimy .
Otwierając kopertę oczarował mnie zapach słodziutkiego malinowego dżemu albo takiego domowego soczku z malin ;)



Nie zwlekając długo przygotowałam kominek i czym prędzej roztopiłam w nim wosk.

Dosłownie 1/6 wosku wystarczyła aby zapachem wypełnić cały mój pokój i 2 inne pomieszczenia w domu , jest to chyba najintensywniejszy wosk jaki do tej pory miałam ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu , ponieważ zapach nie przytłacza , nie dusi ani nie jest nachalny , wręcz przeciwnie .. czujemy się jak w ogrodzie pełnym malin i uwierzcie mi że sama byłam zdziwiona że taka mała ilość wosku może tyle zdziałać.


Zapachy owocowe to zdecydowanie to co lubię najbardziej a wosk  Red Raspberry tylko mnie w tym utwierdził . Wosk polecam każdemu kto uwielbia słodziutkie zapachy , jestem pewna że zapach ten skradnie zawsze serca :)

Swoje woski zawsze zamawiam ze strony GOODIES , wszystkie woski , świece oraz akcesoria  możecie znaleźć klikając TUTAJ klik

Natomiast tego słodkiego urwisa znajdziecie TUTAJ klik

Nie ma wśród nas chyba nikogo , kto nie znalazłby swojego ukochanego zapachu wśród tak szerokiego i głębokiego asortymentu Yankee Candle , serdecznie zachęcam Was do zaglądnięcia na stronę podaną wyżej i wyszukanie swojej perełki która będzie cieszyć wasze zmysły .

Proszę piszcie jakie zapachy Wy polecacie ! :) 
Zawsze polecane przez was produkty są rewelacyjne dlatego chętnie czytam o waszych refleksjach na dany temat :)

Pozdrawiam cieplutko 

aaangelllaaa

poniedziałek, 16 lutego 2015

  Zestaw do pielęgnacji twarzy 
100% Pure 
jasmine green tea skin care gift set

Do recenzji dzisiejszych kosmetyków przygotowywałam się chyba najdłużej a postanowiłam go napisać ponieważ nigdzie nie znalazłam informacji o tych kosmetykach jeśli chodzi o Polskie strony , fora czy blogi .

Jeśli jesteście ciekawi jak sprawdził się u mnie ten wyjątkowy zestaw zapraszam na post.




Pudełeczko z tymi 4 perełkami dotarło do mnie kilka tygodni temu a jako że moja cera lubi płatać mi figle ucieszyłam się że wreszcie dostanie porządnego kopa od kosmetyków w 100% naturalnych.






W pięknym pudełku znajdziemy 4 kosmetyki do pielęgnacji naszej cery.

1. SZCZOTKA DO MYCIA TWARZY 

Dość miękkie włosie , przyjemne w dotyku jednak po zetknięciu z wodą staje się szorstkie i jak dla mnie za mało delikatne aby używać jej codziennie. Szczotka ma wygodny krótki trzonek,włosie łatwo się myje i nie odkształca się nawet po kilkunastu myciach.Szczoteczka szybko schnie. 



Szczotka przeznaczona jest do głębokiego oczyszczania skóry twarzy z zanieczyszczeń. Dodatkowo zalecane jest wykonanie masażu za pomocą kolistych ruchów.

Szczotka wykonana jest z antybakteryjnych włókien syntetycznych.



Szczotkę do mycia twarzy możecie kupić również osobno na stronie producenta za 9$


2. PIANKA DO OCZYSZCZANIA TWARZY 45 ml

Delikatna pianka do oczyszczania twarzy. Zmywa makijaż i inne zanieczyszczenia, odżywiając skórę.
Nie zawiera agresywnych detergentów które mogą podrażnić skórę.
Zamiast detergentów w składzie znajdziemy w 100% naturalne substancje myjące.Kosmetyk wzbogacony jest w nawilżający organiczny miód lawendowy , który na cerę działa uspokajająco i przeciwzapalnie. Dodatkowo w pianka zawiera zieloną herbatę.

Pianka przeznaczona głównie dla cery suchej i normalnej.



Kosmetyk należy nałożyć na mokrą skórę twarzy, wykonać masaż dołączoną do zestawu szczotką , dzięki temu pozbędziemy się zanieczyszczeń, makijażu ale i pomoże nam to w regulowaniu wydzielania sebum.


Polubiłam ten kosmetyk , bardzo przyjemnie pachnie i super oczyszcza cerę. Chociaż kosmetyk jest w formie płynnej nawet bez wstrząsania po naciśnięciu pompki z opakowania wyciskamy piankę.Jedna pompka pianki , 2 minuty masażu szczotką dołączoną do zestawu i mamy idealnie oczyszczoną cerę. Po użyciu tego kosmetyku zauważyłam że skóra twarzy jest zdecydowanie delikatniejsza i gładsza.






Piankę oczyszczającą możecie również kupić osobno na stronie producenta w cenie 21$


3.  TONIK Z ZIELONĄ HERBATĄ I JAŚMINEM 59 ml

w 100% naturalny kosmetyk do głębokiego nawilżania skóry twarzy. W składzie znajdziemy masę dobroczynnych składników odżywczych sprawiających, że skóra staje się natychmiast zdrowsza i bardziej nawilżona.
Kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji głównie cery suchej i normalnej, jednak producent informuje nas że tonik jest na tyle delikatny że nada się do każdego typu cery.
Kwas hialuronowy zawarty w składzie , aloes który nawilża spragnione komórki skóry i łagodząca zielona herbata to chyba największe atuty tego kosmetyku.



Tonik pachnie jak cała reszta kosmetyków z tej serii czyli dość przyjemnie , raczej ,,naturalnie'' , nie jest to zapach perfum jednak mi to nie przeszkadza gdyż zapach na skórze utrzymuje się tylko kilka minut.
Tonik chociaż w buteleczce widać że ma kolor to na skórze jest przezroczysty. Płynny , absolutnie nie tłusty , łagodny do skóry twarzy, niesamowicie szybko się wchłania pozostawiając skórę miękką i miłą w dotyku.



Tonik możecie kupić również osobno na stronie producenta w cenie 21$


4.  NAWILŻAJĄCY KREM Z ZIELONĄ HERBATĄ I JAŚMINEM 20ml 

Błyskawicznie nawilżający balsam do twarzy pełen składników odżywczych, witamin i przeciwutleniaczy. Kosmetyk stworzony po to, aby Twoja skóra była zdrowa , nawilżona i bardziej młoda.
Przeznaczony głównie do cery suchej i normalnej ale jest na tyle delikatny że z powodzeniem nada się do każdego typu cery.
Formuła opracowana bez ostrych detergentów , konserwantów , substancji chemicznych i syntetycznych , które mogą pozbawić cerę blasku i nawilżenia.



Producent zaleca rozprowadzić krem równomiernie na skórze twarzy i kolistymi ruchami wmasowując kosmetyk wykonać relaksujący masaż.

Z kremem polubiłam się chyba najbardziej , bardzo przyjemna formuła pozwala idealnie rozprowadzić krem na twarzy wmasować go lub wklepać. Krem szybko się wchłania i nieziemsko wygładza cerę. Inne kosmetyki z tej serii o której piszę wyżej również wygładzają ale krem to wisienka na torcie jeśli chodzi o ten konkretny zestaw. Krem nakładam dość cienką warstwą wieczorem a budząc się rano cera jest gładziutka jak u niemowlaka a to uczucie do tej pory było mi obce gdyż towarzyszyło mi uczucie ściągnięcia i przesuszenia cery. Szkoda że krem nie jest tak wydajny jak reszta zestawu, ale nawet tak mała ilość jak na zdjęciu niżej w zupełności wystarcza na pokrycie dokładnie całej twarzy a jak wiecie jak kosmetyków do pielęgnacji nigdy sobie nie żałuję.




Krem możecie kupić również osobno na stronie producenta , jego cena to 32$


Podsumowując.. zestaw jest bardzo drogi ponieważ za wszystko musimy zapłacić aż 83$ + oczywiście koszty dostawy ponieważ w Polsce nigdzie nie widziałam ani jednego z tych kosmetyków jednak czy warty swojej ceny ? Krem owszem , bez reszty mogłabym się obejść jeśli bierzemy pod uwagę aż takie koszta, ale oczywiście nie żałuję że miałam okazję przekonać się o ich działaniu na własnej skórze. Fajnie że zestaw przychodzi ślicznie zapakowany i wszystko wygląda bardzo estetycznie. Kosmetyki przypadły mi do gustu i nie ma wśród nich bubla, uwielbiam kosmetyki naturalne bo chociaż ich zapach nigdy nie powala to działanie wynagradza wszystko.
Jestem bardzo zadowolona z tego jak każdy z kosmetyków nawilżył i odprężył moją cerę, pokuszę się o stwierdzenie że nawet przebarwienia nieco przygasły a niechciane niespodzianki na twarzy zostały skutecznie ,,uspokojone'' przez używanie zestawu.

Bardzo fajny zestaw , bardzo nie fajna cena ;) no ale niestety często za coś co działa trzeba płacić więcej. 



#aaangelllaaa

piątek, 13 lutego 2015

♥ SYNERGEN -  COVERSTICK ANTIBAKTERIELL 
KOREKTOR ANTYBAKTERYJNY DO TWARZY 

Dzisiaj kilka słów o korektorze , który już od dawna gości w mojej kosmetyczce i nigdy mnie nie zawiódł , a mowa o Synergen czyli korektorze za kilka złotych dostępnym w Rossmannie .


Antybakteryjny korektor do twarzy , przeznaczony do skóry zanieczyszczonej. Kosmetyk naturalny ze specjalnym wkładem odżywczym . Zapobiega tworzeniu się wyprysków . 
Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie.
NIE ZAWIERA PARABENÓW.




ZASTOSOWANIE 

Po oczyszczeniu skóry twarzy stosować bezpośrednio na wyprysk lub zaczerwienienie .
Czubkami palców delikatnie wygładzić krawędzie obszaru aplikacji.
Regularnie stosowany daje lepsze efekty.


WYPRODUKOWANO : w Niemczech
DYSTRYBUTOR : Rossmann
WAGA : 4g 
CENA : ok 7zł
DATA PRZYDATNOŚCI DO UŻYCIA : 24 miesiące od otwarcia kosmetyku.
DOSTĘPNY W : każdej drogerii Rossmann


Korektor dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych , niestety nigdzie nie mogłam znaleźć jaśniejszego niż 04 czyli Natur a obleciałam chyba z 6 drogerii . 
Jako posiadaczka jasnej karnacji jestem dość zadowolona z koloru chociaż przyznam że mógłby być nieco jaśniejszy i mniej pomarańczowy.

Opakowanie - biało srebrne z napisami na zatyczce. Korektor wysuwa się jak pomadkę wykręcając do na zewnątrz. Moim zdaniem jest to bardzo wygodne , głównie dlatego że możemy zużyć kosmetyk do końca a nie jak w przypadku twardych tubek 1/3 ląduje w koszu , bo nie możemy go wydobyć.

Konsystencja - przyjemna , pod wpływem ciepła palców staje się na tyle plastyczna i masełkowata że bez problemu po kilku sekundach korektor gotowy jest do aplikacji. 
Korektor niestety mało wydajny . Używam go codziennie na niedoskonałości i 1 opakowanie 4g starcza mi na 2 miesiące , ale biorąc pod uwagę jego cenę jest to opłacalne :)


Zapach - korektor pachnie jak typowa maść z apteki . Osobiście nie przeszkadza mi to , ale jeśli kogoś bardzo drażnią takie zapachy to może się z nim nie polubić .Mając go na sobie nie czujemy tego zapachy, jest on jedynie wyczuwalny przy otwarciu kosmetyku i przy aplikacji.

Krycie Synergen oceniłabym na bardzo mocne . Idealnie zakrywa mniejsze i większe zmiany skórne . Nie osadza się w załamaniach ani nie podkreśla suchych skórek, wręcz przeciwnie- nawilża miejsce w którym został zaaplikowany.

Raz skusiłam się na użycie go pod oczy i nie był to dobry pomysł , tak jak napisał producent , korektor nadaje się do stosowania na twarz ( zmiany skórne) pod oczy jest za ciężki i nie wygląda dobrze, no ale kto kobiecie zabroni spróbować i przekonać się na własnej skórze ;)

Podsumowując.. rewelacyjny korektor do zakrywania zaczerwienień i niedoskonałości , szybki i wygodny w aplikacji , ma przyjemną konsystencje , znośny zapach i kuszącą cenę . Przebił collection 2000 , Max factor , Maybelline i Astor jesli chodzi o zakrywanie problematycznych miejsc na twarzy a kosztuje znacznie mniej . Często dostaniecie go na promocjach w okolicach 5 zł
Szkoda że nie zauważyłam żeby chociaż trochę leczył wypryski lub zapobiegał powstawaniu nowych no ale nie oczekiwałam tego po korektorze i to za kilka złotych więc nadal jest moim ulubieńcem . Polecam :)

Używacie go ? Może znacie inne korektory o równie mocnym kryciu ? Podzielcie się swoimi refleksjami , chętnie przetestuję coś nowego :)

#aaangelllaaa

poniedziałek, 9 lutego 2015

♥     Balea Professional , Glatt + Glanz Spulung  - odżywka do włosów 
( gładkość+połysk)

Bohaterką dzisiejszego wpisu będzie odżywka do włosów marki Balea która była nagrodą w rozdaniu u jednej z blogerek . 
Jeszcze raz dziękuję :)

Balea to niemiecka marka produkująca kosmetyki do pielęgnacji ciała i włosów . Do tej pory mało znana mi marka zaskoczyła pozytywnie i zachęciła do zaopatrzenia się w inne kosmetyki z tej linii .


Jako że cała etykieta na opakowaniu jest w języku niemieckim opis produktu znajdziecie niżej ;)

Odżywka do włosów zarówno naturalny jak i farbowanych . Eksponuje naturalne piękno włosów i dodaje im świetliste refleksy. Odżywka polecana przez fryzjerów.
Pigmenty, rumianek oraz kompleks ochronny przed promieniowaniem UV sprawią , że włosy nie blakną a kolor nabiera głębi i wyrazistości.
Odżywka doskonale nawilża włosy , dzięki czemu zyskują nawet 3 razy więcej blasku a specjalna formuła wygładza włosy i przeciwdziała ich elektryzowaniu się , przez co zapewnia im optymalne odbicie światła.


JAK UŻYWAĆ ..

Delikatnie wmasować w mokre włosy , pozostawić na chwilę , następnie dokładnie spłukać. Produkt wegański przebadany dermatologicznie . Nie zawiera sylikonu.




MARKA : Balea
CENA : ok 6 zł
DOSTĘPNOŚĆ : internet , stacjonarnie Rossmann 
POJEMNOŚĆ : 200 ml 




Jak zawsze zacznę od opakowania .. wygodne , ładne , umożliwiające dozowanie optymalną ilość kosmetyku . 
Materiał z jakiego zostało wykonane zabezpiecza je przed zniszczeniem czy zmyciem się napisów z etykiety. 

Zapach .. tutaj nie będę się rozgadywać , ponieważ kosmetyk ten ma zapach typowy jak większość odżywek do włosów , bardzo delikatny , przyjemny , nie drażni a przy tym utrzymuje się na włosach około 3-4 godziny po użyciu.

Konsystencja .. dość gęsta ale kremowa , bardzo łatwa w rozprowadzaniu . Odżywka nie jest zbita ale jej gęstość raczej nie pozwala jej na spłynięcie z dłoni w mgnieniu oka. Odżywka dość wydajna.

Działanie .. odżywka przeznaczona jest do włosów naturalnych i farbowanych , osobiście rozjaśniam włosy od wielu lat więc ich stan pozostawia wiele do życzenia , po użyciu odżywki Balea włosy są gładkie i mięciutkie , do tego miłe w dotyku i faktycznie bardziej błyszczące. Jeśli chodzi o objętość zauważyłam minimalną różnicę na plus :)
Producent obiecuje , że po użyciu tej odżywki włosy nie będą się elektryzować , tak też jest . 

Podsumowując.. kosmetyki marki Balea są dla mnie nowością ale zaczynam się do nich przekonywać , ponieważ za niską cenę można znaleźć ciekawe produkty które robią dużo dobrego jeśli chodzi o naszą pielęgnację .

Lubicie kosmetyki Balea ? Może coś polecacie? Chętnie poczytam o waszych doświadczeniach z tą marką :)


# aaangelllaaa

piątek, 6 lutego 2015

♥ ♥ Pędzel do podkłądu 
HAKURO H50s 

Mój faworyt jeśli chodzi o nakładanie podkładu . 
Mały więc precyzyjny , tani , estetycznie wygląda, dokładnie starannie wykonany do tego dość łatwo dostępny . Czego chcieć więcej ? ;)




Makra: Hakuro 
Cena : 26 zł
Włosie : syntetyczne 
Długość trzonka : 15 cm
Trzonek : wykonany z naturalnego drewna 
Długość włosia : 2,2 cm 
Szerokość włosia : 2,8 cm 
Dostępność : prawie każda drogeria internetowa


Gęste włosie bardzo miłe w dotyku . 



Pędzel Hakuro H50s to mniejsza wresja H50 .

Pędzel idealny do bardzo dokładnego nakładania podkładów o płynnej konsystencji , oraz kosmetyków mineralnych.
Rozprowadza produkt nie pozostawiając smug .
Umożliwia równomierne nałożenie kosmetyku i uzyskanie naturalnego efektu.



Nakładanie podkładu o płynnej konsystencji :

Należy spryskać pędzel odrobiną wody , aby nie pochłaniał zbyt wiele kosmetyku . 
Wyciśnij odpowiednią ilość podkładu na zewnętrzną stronę dłoni . Delikatnie ''mocząc'' pędzel w podkładzie nanieś kosmetyk na całą twarz . Na koniec okrężnymi ruchami rozprowadź podkład na twarzy aż do uzyskania naturalnego efektu.



Mój mały ulubieniec jeśli chodzi o pędzle do nakładania podkładu.
Mało kiedy używam kosmetyków mineralnych , dlatego moja recenzja będzie tyczyła się bardziej tego jak pędzle Hakuro H50s zachowuje się przy pracy z płynnym klasycznym podkładem drogeryjnym .

Zamawiając go chociaż czytałam wszelkie parametry to byłam przekonana że będzie nieco większy , ale szybko okazało się że przez to że jest mały jest też bardzo precyzyjny i nie ma problemu aby pokryć podkładem trudno dostępne miejsca takie jak skronie czy płatki nosa , idealnie wpasował się również do kształtu nosa , pozwalając na idealne pokrycie go podkładem .

Pędzla używam od prawie roku i chociaż myję go codziennie ( po każdym użyciu) pędzel nie stracił kształtu a włosie nie stało się szorstkie i nie drapie twarzy .

Do mycia pędzli używam szarego mydełka i wody , później pędzle suszę na papierowym ręczniku tak , by włosie nie dotykało podłoża. 
Nie używam żadnych osłonek ani stojaków i mimo tego ten pędzel Hakuro jak i każdy inny jaki posiadam idealnie zachowuje kształt włosia .

Pędzel bardzo solidnie wykonany , napisy na trzonku nie ścierają się , włosie nie wypada i jest niesamowicie miękkie.

Jedynym minusem może być to że pędzel zostawia nieco smugi ale wystarczy lekko wklepać pod koniec kosmetyk palcami i efekt końcowy prezentuje się świetnie .

Jeśli miałabym porównać go z pędzlem Zoeva wiadomo że wypadnie nieco gorzej ,ale pędzle do podkładu Zoeva to koszt 65 zł, a Hakuro 26 zł ,tak więc różnica jest ogromna jeśli chodzi o cenę . 

Jakościowo Hakuro i tak wypada bardzo bardzo dobrze przy innych pędzlach z tej półki cenowej.

Posiadam sporo pędzli Hakuro i jestem z nich bardzo zadowolona, dlatego uważam że Hakuro to marka godna polecenia nawet jeśli dopiero zaczynacie przygodę z makijażem :)

Macie pędzle Hakuro ? Jak sprawdzają się u Was ?:)

ps. w kolejnym rozdaniu nagrodą główną będzie albo tusz Max Factor albo pomadka Bourjois , nagroda jest dla Was więc to wy wybierzcie co wolicie, prosze o zostawienie sugestii w kom:)


#aaangelllaaa

czwartek, 5 lutego 2015

♥ WYNIKI ROZDANIA 

Starałam się jak najszybciej wylosować zwycięzcę ale wpisanie tyyylu losów zajmuje troszkę czasu :D wyniki nie miały być widoczne na blogu ze względu na to że ostatnio dziewczyna która wygrała nie była zadowolona że publicznie udostępniłam nazwę jej bloga . ale dziewczyna która wygrała tym razem , zgodziła się na opublikowanie wyników na blogu .

Bez przedłużania ..

Wybrany przez siebie zestaw kosmetyków wygrywa.. 



Wiktoria Nizialek 

Gratuluję jeszcze raz, tym razem na blogu :)

Dziękuję wszystkim za udział w rozdaniu .

Mam nadzieję że zostaniecie ze mną . 
Już mam przygotowane kolejne rozdanie a osoby które znikną z grona obserwatorów teraz , nie będą mogły brać udziału w kolejnych rozdaniach .
 W kolejnym rozdaniu wolicie aby nagrodą główną była pomadka czy tusz?
#aaangelllaaa

wtorek, 3 lutego 2015

SORAYA 
Care & Control 
Maseczka oczyszczająca 

Na moim blogu możecie znaleźć recenzje bardzo wielu maseczek , wynika to z tego że bardzo lubię testować tego typu produkty a opinią o tych najlepszych dzielę się z Wami :)
Każdą maseczkę , której recenzję dodaję na moim blogu testuję od 8-10 użyć więc nie są to opinie po jednorazowym użyciu produktu .

Dziś mowa o ..

Care & Control

* reguluje wydzielanie sebum 
* głęboko oczyszcza pory 
* poprawia koloryt
* natychmiastowo wygładza 

Maseczka oczyszczająca z Minerałami i Kwasami Owocowymi .



SPOSÓB UŻYCIA :

Cienką warstwę maseczki nałóż na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu.
Pozostaw do wyschnięcia na około 15 - 20 minut . Maseczkę zmyj wodą . Stosuj 2 razy w tygodniu .


Marka : Soraya 
Pojemność : 2 x 7,5 ml 
Cena : ok 5,50
Dostępność : drogerie np Natura , Rossmann


Dzięki unikalnej formule maseczka bardzo dokładnie oczyszcza pory i przygotowuje skórę do przyjęcia cennych składników . 
Receptura produktu wzbogacona została o Kwasy Owocowe, Minerały Morskie i Wyciąg z Zielonej Herbaty, które silnie nawilżają regulują wydzielanie sebum i poprawia koloryt skóry. 
Maseczka wykazuje bardzo wysoką skuteczność działania, potwierdzoną badaniami dermatologicznymi i aplikacyjnymi.

* oczyszcza pory skóry 
* oczyszcza zanieczyszczenia z powierzchni skóry 
* głęboko nawilża 
* wygładza nierówności 
* wyrównuje koloryt , rozjaśnia cerę i dodaje jej blasku


Jedna z gęstszych maseczek z jakimi miałam do czynienia , nie licząc tych które rozrabiamy same .

Jedno opakowanie zawiera dwie saszetki kosmetyku , każda po 7,5 ml , co dla mnie spokojnie wystarczało na 4 aplikację bez zbędnego oszczędzania produktu.

Nawet jeśli zdarzyło mi się nałożyć maseczkę blisko oczu nie szczypała a oczy nie łzawiły .
Zapach bardzo delikatny , ledwo wyczuwalny , określiłabym go jako może trochę mydlany .
Maseczka dość szybko zasycha tworząc dość sztywną skorupę, którą łatwo zmyć ciepłą wodą.

Po pierwszym użyciu maseczki cera jest gładka , miła w dotyku i odczuwalnie nawilżona . Po regularnym stosowaniu maseczki przez 3 tygodnie (kosmetyk nakładałam 3 razy w każdym tygodniu) cera wyraźnie nabrała blasku i wygładziła się . 
Zmian jeśli chodzi o przebarwienia nie zauważyłam ani na plus ani na minus a szkoda bo trochę liczyłam na chociaż malutki efekt . Maseczka faktycznie reguluje wydzielanie sebum i oczyszcza.

Ciekawy godny polecenia produkt , którego większe efekty widać po około 3-4 aplikacjach .

Używałyście jej ? A może polecicie coś na przebarwienia co u Was dało fajny efekt ?:)

#aaangelllaaa

poniedziałek, 2 lutego 2015

Suchy szampon Batiste 

Suchy szampon, który błyskawicznie zapewnia jedwabiście 

miękkie, pachnące włosy bez użycia wody. Do wszystkich 

typów włosów.



Skład: Butane, Isobutane, Oryza Sativa (rice) Starch, Propane, Alcohol Denat., Parfum (fragrance), Coumarin, Distearyldimonium Chloride.


Produkt bardzo dobrze znany w blogosferze i nie 

tylko dlatego i ja postanowiłam się skusić na przetestowanie .


Pierwsze co rzuca się w oczy to śliczne opakowanie . Wygodne, trwałe , estetycznie wykonane.
Zapach który wybrałam to wiśniowy , uwielbiam owocowe zapachy dlatego pomyślałam że ten będzie idealny dla mnie .



Bardzo łatwy i szybki w użyciu , do tego nie zawiera sylikonów co już bardzo mi się w nim spodobało.

Szampon bardzo łatwo się wyczesuje , ślicznie pachnie i odświeża włosy na calutki dzień .
Fajna alternatywna na niezaplanowane wyjścia .


Szampon wygląda torszkę jak biały pyłek ale po wyczesani jest niewidoczny .
Mam wrażenie że odrobinę matowi włosy ale nie jest to dla mnie duży minus.

Spray nie zacina się i produkt można łatwo dozować .
Szampon dość wydajny ponieważ starczył mi na około 20 razy a nie żałowałam go sobie :)

Po użyciu włosy są miękkie , puszyste i bardzo miłe w dotyku do tego pachną świeżo i przyjemnie .

Moim zdaniem efekt push- up na głowie jest gwarantowany po użyciu tego kosmetyku . 

Włosy wyglądają jak świeżo umyte i wysuszone .

Jednym słowem objętość objętość objętość ! :)

Dodatkowy plus to dostępność tego produktu i jego cena. Dostać możemy go w niemal każdej drogerii internetowej i często na promocjach w marketach  typu Biedronka.
Cena różni się od siebie w zależności od pojemności..

za 200 ml tego kosmetyku musimy zapłacić od 15-18 zł 

za 50 zl od 8 -10 zł 

Czy warto ?

Oczywiście ! Każda z nas miewa niezaplanowane wyjścia czy 

sytuacje awaryjne gdzie nie ma czasu na szampony odżywki 

suszenie itd a szampon suchy Batiste to idealne rozwiązanie 

w takich sytuacjach .

******************************************************************************************************************

Kochane moje jak wiecie wczoraj skończyło się rozdanie na moim blogu , ilość osób jaka wzięła w nim udział przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania , wszystkich głosów było 524. Dziękuję każdemu kto wziął udział w rozdaniu i mam nadzieję że zostaniecie ze mną nawet po ogłoszeniu wyników , bo szykuję dla was kolejne niespodzianki :) Jako że losów jest niesamowicie dużo postaram się w ciągu 3 dni wysłać do zwycięscy email z informacją o wygranej także sprawdzajcie swoje skrzynki :) 

Jeszcze raz dziękuję i już niedługo kolejne rozdanie , tym razem z marką BOURJOIS oraz MAX FACTOR no i jeden zestaw niespodzianka ! :)

ps. wolicie aby w następnym rozdaniu nagrodą główną był tusz czy pomadka ? Prosze o sugestie bo chciałabym aby nagroda podobała Wam się jak najbardziej ! :*

#aaangelllaaa